Dzieciństwo – jakie zachowania seksualne naszej pociechy można uznać za typowe, „normalne”?

 

 

Typowe, „normalne” dla dzieciństwa:

naśladowanie – w wieku około dwóch lat dziecko zaczyna naśladować różne zjawiska i czynności. Dziewczynki wkładają sobie na przykład piłkę pod sweter, twierdząc, że w każdej chwili mogą zajść w ciążę

ekshibicjonizm dziecięcy -odkrycie własnego ciała – oglądanie z zaciekawieniem własnych genitaliów

odkrycie ciała dziecka płci przeciwnej – podglądanie

zabawa erotyczna – pojawia się pod koniec wieku przedszkolnego i polega na naśladowaniu ról życiowych dorosłych. Stanowi część normalnego rozwoju dziecka. Staje się częstsza miedzy 3. a 5. rokiem życia. Rozwijające się dziecko chcąc poznać swoje ciało przejawia różnego rodzaju zachowania o charakterze seksualnym, do których można zaliczyć m.in.: zabawę w doktora, dom, mamę i tatę, szpital, okazywanie zainteresowania różnicami w budowie fizycznej chłopców i dziewczynek, wchodzenie do toalety z innymi dziećmi. Jeśli zabawa odbywa się bez zbyt negatywnych emocji nie powinna wzbudzać naszego niepokoju.

masturbacja dziecięca – polega na dotykaniu i drażnieniu narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności związanej z odkrywaniem wrażliwych sfer własnego ciała. Nasila się około 5-6 roku życia. Masturbacja dziecięca nie ma jednorodnego charakteru. Jednym z jej rodzajów jest masturbacja rozwojowa, która służy osiągnieciu przyjemności. Charakteryzuje się ona celowością, powtarzalnością, przemijalnością i nieszkodliwością. Jeśli dziecko nauczyło się osiągać przyjemność przez pocieranie łechtaczki czy członka, lub ocieranie się o różnego typu przedmioty, kiwanie się, rytmiczne zaciskanie mięśni ud to powtarza to doświadczenie seksualne, nie szukając innego.

Reakcje rodziców na zachowania autostymulacyjne dzieci są zazwyczaj zbyt emocjonalne, co skutkuje wzbudzaniem u nich strachu, poczucia winy w sferze seksualności, wprowadzaniem dzieci w błąd, brakiem przyswojenia prawidłowej wiedzy z zakresu seksualności człowieka, zaburzeniem granic jego intymności, a w przyszłości do niewłaściwego wypełnianiu ról rodzicielskich wobec swoich dzieci.
Karanie nie prowadzi do pożądanych efektów, a wręcz przeciwnie powoduje zmianę mechanizmu masturbacji i jej podtrzymanie. Z kolei zbyt wiele rozmów z dzieckiem o masturbacji może być zachętą do mnożenia takich zachowań, co docelowo grozi nadpobudliwością seksualną.

Gdy dziecko masturbuje się w zaciszu swojego pokoju, ukradkiem i wtedy gdy nikt nie widzi, nie ma powodu by mu przerywać, można nie zwracać uwagi, lub zainteresować dziecko czymś innym proponując wspólną zabawę. Ważne, aby w ten sposób dziecko nie nauczyło się skupiać na sobie zainteresowania rodziców.