(Nie)brzydkie słówka

Używanie wulgaryzmów przez dzieci

  • młodsze dzieci nie znają często znaczenia brzydkich słów
  • starsze używają je, aby zdobyć uwagę otoczenia, a także żeby popisać się przed rówieśnikami
  • przesadna reakcja rodziców może sprawić, ze wulgaryzmy staną się dla dziecka bardziej atrakcyjne i pociecha będzie chciała jeszcze więcej ich używać!

Moja rada:

  • zachowaj w takiej sytuacji spokój! 😊
  • spróbuj nie reagować zbyt emocjonalnie!
  • postaraj się nie używać brzydkich słów przy dziecku, bo jak mu wytłumaczysz , że Tobie wolno, a jemu nie?
  • porozmawiaj z dzieckiem o znaczeniu tych wyrazów. Możesz mu powiedzieć, że ich używanie sprawia drugiemu człowiekowi przykrość.

Gdy pociecha używa przekleństw w towarzystwie innych osób (np. podczas spotkania ze znajomymi), nie odkładajmy rozmowy „na jutro”. Omawiajmy wszystko z dzieckiem od razu (nawet przy innych osobach, nie unikajmy tematu albo zamiatania „niechcianych tematów” pod dywan. Nie tłumaczmy jego zachowania („na pewno mu się wymsknęło”) albo nie udawajmy, że te brzydkie słowa się nie pojawiły!

A co zamiast brzydkich słów?

Dobrym pomysłem jest, aby dziecko wymyśliło własne powiedzonka i ich używało.
Tworzenie zamienników może stać się dobrą zabawą 🙂

 

Poniżej przedstawiam kilka przykładów zamienników

(powiedzonka wymyślone i używane m.in. przez 7 latka):

 

  • „Ale z Ciebie Kriper”
  •  „Gabrycha Bąk”
  • „A niech to śledź trafi”
  • „Jasna Choinka”
  • „Pajęcza noga”
  • „Jaszczur”